Wychodząc z psem chwyciłam za aparat i pomyślałam, że pójdziemy na łąki. Okazało się, że wybrałam idealny moment, ponieważ był zachód słońca. Od chwili opuszczenia budynku zaczęłam robić zdjęcia.
Myślę, że udało mi się uchwycić piękno tego zjawiska, mimo że mój obiektyw nie jest profesjonalny.